Trudne rozstanie. Kościół i Synagoga w latach 30-135 (II)

W listopadzie ubiegłego roku w ramach zajęć przy Studium Dominicanum w Warszawie rozmawialiśmy o początkach Kościoła i rozejściu się dróg chrześcijaństwa i judaizmu. Zapraszam do odsłuchania drugiej części.

Pierwsze stulecie istnienia chrześcijaństwa i rozrastania się Kościoła w Palestynie i w basenie Morza Śródziemnego naznaczone jest narastającym konfliktem z judaizmem, który w tym czasie przeżywa jeden z największych dramatów swej historii – upadek świątyni jerozolimskiej. Rozchodzenie się dróg młodego Kościoła i Synagogi przypada na czas schyłku judaizmu biblijnego i okres narodzin judaizmu rabinicznego. Ten ostatni nie tolerował już w swoim łonie judeochrześcijan. Jakie są korzenie konfliktu, który przez dziesięciolecia nasilał się tak bardzo, że ostatecznie drogi obydwu wspólnot religijnych rozeszły się na dobre? 
Proces rozchodzenia się dróg Kościoła i Synagogi w I w. i pierwszych dziesięcioleciach II w. po Chr. doprowadził do ostatecznego zerwania więzi pomiędzy dwiema wspólnotami. Złożyło się nań wiele czynników, zarówno religijnych (teologicznych), historycznych, politycznych, społecznych, a nawet ekonomicznych. Wszystkie one były ze sobą powiązane. Po zmartwychwstaniu Chrystusa Kościół był niewielką wspólnotą Żydów, którzy spotkali Mesjasza. Porzucenie niektórych praktyk żydowskich, wprowadzenie w ich miejsce nowych i otwarcie się na pogan sprawiło, że rozwój wspólnoty eklezjalnej nabrał dynamizmu. W tym samym czasie z powodu konfliktu żydowsko – rzymskiego dochodzi do upadku judaizmu biblijnego. Kryzys zostaje przezwyciężony w Jabne z chwilą narodzin judaizmu rabinicznego. W nurcie tego ostatniego jednak nie ma już miejsca na judeochrześcijan, którzy zostają definitywnie wyłączeni z Synagogi.