fot. M. Rosik

Biblijne romanse
autorzy: A. Rambiert-Kwaśniewska, A. Sierocińska, M. Rosik
TUM Wydawnictwo Wrocławskiej Księgarni Archidiecezjalnej, ISBN 978-83-7454-474-0, Wrocław 2020, ss. 209

Autorzy uwzględnili najważniejsze pary występujące w Piśmie Świętym. Bez biblijnych romansów nie ma biblijnych historii, a idąc dalej historii zbawiania. Od biblijnych par możemy uczyć się m.in. zaufania i posłuszeństwa do Pana Boga. Jak zaznaczają autorzy książki, pozycja jest skierowana do wszystkich: małżonków, czytelników Biblii, ludzi aktywnych czy osób poszukujących. Może być dobrym prezentem na ślub czy rocznicę Sakramentu Małżeństwa, a także stać się pomocą do dobrego przeżywania radosnego oczekiwania na przyjście Jezusa Chrystusa.

Opis

Zdaniem Józefa Flawiusza, żydowskiego historyka niemal współczesnego Jezusowi, kobieta jest „gorsza” od mężczyzny. Tak napisał w dziele zatytułowanym Przeciw Apionowi.Na linii tych samych przekonań w odniesieniu do kobiet należy umieścić twierdzenia Talmudu, czyli obszernego komentarza do Tory. Z szacunku dla Pań przytoczmy tylko trzy przykłady. Pierwszy dotyczy kobiecych pragnień: „to, czego kobieta pragnie dla siebie najbardziej, to ozdoby”. Drugi jest bardzo lakoniczny: „kobiety są leniwe”. Trzeci raczej empiryczny: „z dziesięciu miar gadulstwa, które upadły na świat, dziewięć zabrały kobiety, a jedną reszta świata”.

Pomimo tak specyficznego spojrzenia na płeć piękną biblijni mężczyźni (jak wszyscy mężczyźni) nie potrafili żyć bez kobiet. Uwielbiali je i pogardzali nimi. Lekceważyli je i zabijali się wzajemnie, walcząc o ich miłość. Tracili zmysły, gdy ich odrzucały, i byli zdolni do największych poświęceń, by popaśćw ich łaski. Miłość i nienawiść, gniew i wyrozumiałość, zazdrość i podstęp. Życie. A pomiędzy tym wszystkim grzech i Bóg, magia i wiara, cudzołóstwo i pragnienie absolutnej czystości. Zauroczenie, zakochanie, zachwyt, pasja i niepokalana świętość.

Czy można nie ulec fascynacji biblijnymi romansami?

Wydaje się, że świat Biblii jest światem mężczyzn. Większość przychodzących na myśl, wielkich Bożych bohaterów to mężczyźni – patriarchowie, sędziowie, prorocy, królowie, kapłani. Z ich historii wyziera jednak obraz nieidealny – ich wierność naznaczona jest kruchością, miłość grzechem, bohaterstwo strachem. Choć w społeczeństwie patriarchalnym byli niekwestionowanymi panami i władcami swoich żon i dzieci – nie zawsze potrafili utrzymać rodzinę w ryzach. Pełne trudów, intryg, ale i radości oraz głębokiej i gotowej na wszystko miłości historie ukazują rajską prawdę: „nie jest dobrze, aby mężczyzna był sam” (Rdz 2, 18). I choć przez wieki kobieta stanowiła jedynie jedno z dóbr ruchomych swego męża, legła ona u podstaw tego, co po hebrajsku zwano bajt, a po grecku oikos– domu, a więc rodziny. I tak obok patriarchów stanęły patriarchinie, obok sędziów sędziny, obok proroków prorokinie, obok królów królowe, a obok mężów – dzielne niewiasty (Prz 31, 10-31). Jedynie przestrzeń sacrum pozostała domeną typowo męską, ale, parafrazując św. Pawła: „ani mężczyzna – kapłan i lewita – nie jest bez kobiety, ani kobieta nie jest bez mężczyzny” (zob. 1 Kor 11, 11). Bez biblijnych romansów nie ma biblijnych historii, a mówiąc dosadniej – nie ma historii zbawienia!

Słowa przeczytane, usłyszane czy wypowiedziane przypadkiem, często są właśnie tymi przełomowymi, ostatecznymi elementami układanki – oczekiwanym potwierdzeniem albo motorem napędzającym do działania. Taki też był początek miłosnych historii zebranych w tej książce. Nagrywaliśmy jeden z odcinków cyklu „Biblia, kobieta i ksiądz”, tym razem poświęcony Pieśni nad Pieśniami. Siedzieliśmy już w studiu Radia Rodzina, przygotowywaliśmy się do audycji, kiedy ks. Mariusz Rosik z uśmiechem stwierdził: „To dziś będą biblijne romanse!”. I właśnie od tego zupełnie spontanicznie wypowiedzianego zdania kilka miesięcy później rozpoczęła się nasza kolejna biblijna przygoda. Pismo Święte pełne jest fantastycznych, porywających historii miłosnych, których bohaterami są ludzie tacy jak my – całkiem zwyczajni, pełni dobrych chęci, ale popełniający błędy, zakładający, że wszystko będzie dobrze i walczący z różnymi przeciwnościami. Odnajdziemy w tych opowieściach wzruszenie, zachwyt, romantyzm i czułość, ale też zdradę, gniew i nieporozumienie. Przez prawie półtora roku pracy nad „Biblijnymi romansami” staraliśmy się pokazać, że każda z tych historii może nas czegoś nauczyć. Teraz czas na Państwa odkrycia!

Spis treści

Adam i Ewa

Noe i jego żona

Abraham i Sara

Lot i jego żona

Izaak i Rebeka

Jakub i Rachela

Mojżesz i Sefora

Juda i Tamar

Samson i Dalila

Booz i Rut

Dawid i jego żony

Tobiasz i Sara

Judyta i Holofernes

Estera i Aswerus

Hiob i jego żona

Dzielna niewiasta i jej mąż

Pieśń nad Pieśniami

Kobieta według Syracha

Daniel i Zuzanna

Ozeasz i Gomer

Zachariasz i Elżbieta

Józef i Maryja

Jezus i Maria Magdalena

Ananiasz i Safira

Pryscylla i Akwila

***

Biblijne romanse i nie tylko

Najpierw był audycja w Radio Rodzina, później wypowiedziane na antenie słowa zostały przelane na papier. Pod koniec 2020 r. nakładem wydawnictwa TUM ukazała się książka pt. „Biblijne romanse”.

Autorką tych rozmów jest Adrianna Sierocińska, dziennikarka radiowa i autorka bloga czytelniczego “Granatowa Zakładka”. Historia zaczęła się od jednego z odcinków audycji “Biblia, kobieta i ksiądz”, kiedy pochylając się nad słowami fragmentu „Pieśni nad Pieśniami” ks. prof. Mariusz Rosik zażartował, że będą to biblijne romanse. – Bardzo zapadło mi to w pamięć, ponieważ od dłuższego czasu marzyłam, żeby przygotować jakieś materiały formacyjne dla małżonków i oprzeć je o pewne historie „miłosne” zawarte w Piśmie Świętym – mówi Adrianna.

Książka to spisane odcinki audycji, w której stałymi gośćmi byli wspomniany już przeze mnie ks. prof. Rosik i Anna Rambiert-Kwaśniewska, dr nauk teologicznych PWT we Wrocławiu i dr filologii klasycznej i kultury śródziemnomorskiej UWr.

Czy słowo „romans” w połączeniu z Biblią szokuje? Według autorki absolutnie nie. I niesie za sobą całkiem przyjemne skojarzenia. Jest też delikatną odmianą prowokacji, a wszystko po to, żeby czytać Pismo Święte. Historie opisywane w tej książce są zaskakujące, ponieważ zdarza się, że nie znamy nawet imienia bohaterki czy żony, która odgrywała w danym fragmencie Pisma bardzo ważną rolę.

Książka nie tylko przedstawia daną historię, ale ukazuje kontekst historyczny i kulturowy oraz to, jak były ówcześnie traktowane kobiety. Czy obraz niewiast, jaki wyłania się z tej opowieści, ukazuje je doceniane, potrafiące wpływać na swoich mężów? Tylko w niewielkim procencie. Kobieta, która żyła w tamtej rzeczywistości miała trudną egzystencję.

„Biblijne romanse” opisują różne związki. Czy można je podzielić na archaiczne i nowoczesne, może nawet współczesne? – Biblijne pary doświadczają na przykład bezpłodności. To jest również problem i cierpienie ludzi żyjących w naszych czasach. I nawet jeżeli nie dotyka to nas bezpośrednio, to na pewno kogoś takiego znamy i razem przeżywamy. Historie, w których bohaterowie się kłócą czy odchodzą od siebie to też są nam bliskie – opowiada Adrianna. I dodaje, że z drugiej strony trudno nam będzie utożsamić się z Jakubem, który pracował wiele lat, aby się ożenić z kobietą którą kocha. Czekał na nią 14 lat, ale małżeństwo nie doszło do skutku. Trudno też popierać sytuację, w jakiej znalazła się Tamar, uwodząc swojego teścia. To jest dla nas współczesnych zupełnie niezrozumiałe.

Każdy kto sięgnie po książkę „Biblijne romanse” na pewno będzie mógł znaleźć swój odpowiednik, ponieważ charakterystyka tych postaci posiada szerokie spektrum charakterologiczne. Dużym sentymentem Adrianna darzy Sarę i Abrahama. – Ta kobieta bardzo po ludzku reaguje na różne historie, które dzieją się w ich życiu. Szczególnie dotknęła mnie jej reakcja na fakt, że w tak późnym wieku spodziewała się dziecka. I całe to ich małżeństwo miało wiele trudności, z których wychodzili zwycięsko – tłumaczy autorka.

W odniesieniu do relacji z Panem Bogiem, warto się uczyć od bohaterów tej książki zaufania i posłuszeństwa. Jest to z pozoru proste zadanie, ale w praktyce przynosi nam wiele trudności. „Biblijne romanse” to książka nie tylko dla małżonków. Odnajdą się w niej pasjonaci Biblii, osoby wierzące i poszukujące Boga.

Niedziela Wrocławska [08.02.2021]

***

Gość Niedzielny [25.11.2020]