fot. M. Rosik

Niewielkie duńskie miejscowości przyciągają swym urokiem szczególnie o zmroku. W malutkich oknach kamienic, przyozdobionych kwiatami i kolorowymi wiszącymi dekoracjami, które oddają klimat ciepła i intymności, pojawia się światło. Duńskie niebo powoli bierze we władanie Księżniczka Noc.

Południowa Jutlandia. Dziesięciotysięczne miasteczko. Dzień się kończy. Ustaje ruch na ulicach, a miasto spowija łagodna poświata szarości. Promienie zachodzącego słońca igrają z liśćmi i konarami pobliskich drzew. W czasach, kiedy miasta oświetlane były jeszcze lampami gazowymi, w miastach wyznaczano ludzi, którzy troszczyli się o to, aby co wieczór na ulicach zajaśniało światło. Atmosfera skłania do spokojnego spaceru wąskimi uliczkami.

Polub stronę na Facebook