Rysy eschatologicznego królestwa Bożego w Pawłowej nauce o zmartwychwstaniu (1Kor 15, 1-58)

W połowie trzeciego stulecia Dionizy, biskup Aleksandrii, odbył dość daleką drogę od swej diecezji do zupełnie innej części Egiptu, by spróbować zaprowadzić porządek w zamieszaniu, jakie zaczęła szerzyć książka jednego z tamtejszych biskupów. Główna teza książki dotyczyła ziemskiego królestwa Chrystusa. Autor dowodził, że po paruzji nastąpi ziemskie panowanie Chrystusa i ostateczne pokonanie zła, a dopiero potem Chrystus przekaże swe królestwo Ojcu i nastanie ostatnia faza Bożego królowania – królestwo niebieskie[1]. Wydaje się, że zasadnicze argumenty za tą tezą chiliaści, bo o nich tu mowa, czerpać mogli z 1Kor 15,20-28[2]. Chiliazm, zwany także millenaryzmem, pojawił się wśród chrześcijan przypuszczalnie pod wpływem apokaliptycznej myśli żydowskiej, zapisanej przede wszystkim w księgach apokryficznych. Czy w oparciu o Pawłową naukę zapisaną w 1Kor 15,20-28, a nawet w całym rozdziale piętnastym, można wysnuć wniosek o ziemskim panowaniu Chrystusa po paruzji?[3] W jaki sposób apostoł narodów ukazuje w tym miejscu swej korespondencji z chrześcijanami ideę królestwa Bożego?

Paweł apostoł w swoim pierwszym kanonicznym liście do chrześcijan korynckich porusza wiele kwestii praktycznych, które bezpośrednio dotykają sytuacji wierzących (podziały w gminie, małżeństwo, kwestia bezżeństwa, korzystanie z charyzmatów), ale wypowiada się także na ważne tematy teologiczne (Eucharystia, Kościół, apostolstwo, kwestie eschatologiczne). Wiele miejsca poświęca tematyce zmartwychwstania, zarówno Chrystusa, jak i tych, którzy w Niego wierzą. Zagadnienie to wypełnia treść piętnastego rozdziału 1Kor. Nie można utrzymywać, że ta część Pawłowej korespondencji z Koryntianami bezpośrednio dotyczy problematyki królestwa Bożego; nie można jednak nie zauważyć pewnych aspektów idei królestwa Bożego, bez wątpienia obecnych w Pawłowym wywodzie – utrzymanym w większości w stylu diatryby – o zmartwychwstaniu. Aspekty te ujawniają się tak w terminologii, jak i w teologii wywodu.

Starając się wydobyć z 1Kor 15,1-58 aspekty, które rysują Pawłową wizję królestwa Bożego, zatrzymamy się najpierw nad terminologią królestwa, by następnie umiejscowić poszczególne terminy w strukturze całego rozdziału. Te wstępne analizy pozwolą na wskazanie tekstów dotyczących idei królestwa Bożego, które z kolei staną się przedmiotem badań egzegetycznych. Analiza egzegetyczna pozwoli wysnuć wnioski natury teologicznej, dotyczące Pawłowego obrazu królestwa Bożego w 1Kor 15,1-58. Dla uzupełnienia tego obrazu kolejnymi rysami, trzeba będzie także sięgnąć po kontekst analizowanych tekstów. Wydaje się, że tak ukazana droga poniżej przeprowadzonych analiz pozwoli na nakreślenie kilku aspektów królestwa Bożego, które zawarł apostoł narodów w tej części korespondencji z chrześcijanami w Koryncie

1. Terminologia

Ideę królowania Boga wyrażają przede wszystkim terminy bezpośrednio odnoszące się do rzeczywistości królestwa Bożego, a więc „król”, „królestwo”, „królować”, „królewski”, a także wyrazy pokrewne, zarówno rzeczownikowe (np. „panowanie”, „władanie”), jak i czasownikowe („panować”, „pokonać”, „poddać” – „być poddanym”)[4]. Uważna lektura 1Kor 15 pozwala wyłuskać z tekstu trzy terminy, które bezpośrednio wpisują się w pole semantyczne problematyki królestwa Bożego, a to ze względu na rdzeń basile-. Po raz pierwszy rdzeń ten pojawia się w w.24, gdzie mowa jest o przekazaniu przez Chrystusa „królestwa / królowania” (basilei,a) Bogu i Ojcu. W kolejnym wierszu (w.25) Paweł stwierdza konieczność „królowania” Bożego, które ujawni ostateczne pokonanie śmierci. Tym razem apostoł sięga po czasownik o tym samum rdzeniu: basileu,ew. Po raz trzeci wreszcie termin z pola semantycznego „królowania” pojawia się w w.50, w którym Paweł argumentuje, iż żaden człowiek („ciało i krew”) nie jest w stanie sam z siebie posiąść „królestwa Bożego” (basilei,a qeou/).

Terminy, które bezpośrednio wpisują się w ideę królowania Boga, choć nie posiadają rdzenia basile-, to czasowniki „pokonać” (katargew) i „poddać” (u`potassw). Pierwszy z nich pojawia się w w.24 i w.26, gdzie mowa jest o ostatecznym pokonaniu śmierci, drugi natomiast występuje aż pięciokrotnie w zaledwie dwóch wierszach: dwa razy w w.27 i trzy w w.28. Mowa jest w nich o poddaniu wszystkiego Chrystusowi i Bogu. Przebadanie znaczenia tych terminów, zarówno zawierających rdzeń basile-, jak i im pokrewnych, pozwoli na nakreślenie zasadniczych myśli dotyczących idei królestwa Bożego, prezentowanych przez Pawła w piętnastym rozdziale 1Kor. Celem dokonania tej analizy należy najpierw dokładnie przyjrzeć się rozmieszczeniu wspomnianych terminów w strukturze całego rozdziału, by wyodrębnić mniejsze sekcje, które następnie staną się przedmiotem badań egzegetycznych.

2. Rozmieszczenie terminów „królowania” w strukturze 1Kor 15,1-58

Tematyka piętnastego rozdziału 1Kor oscyluje zasadniczo wokół idei zmartwychwstania, przy czym Paweł naświetla tę ideę z dwu różnych stron: prowadzi najpierw wywód na temat zmartwychwstania Chrystusa, ukazując absurdalność tez tych, którzy twierdzą, że „nie ma zmartwychwstania” (w.12), a następnie przybliża problematykę zmartwychwstania wierzących w Chrystusa, zarówno żyjących, jak i tych, którzy zakończyli już swą ziemską pielgrzymkę[5]. Podjęcie tego wątku w korespondencji z Koryntianami podyktowane było względami duszpasterskimi[6]. Chrześcijanie zamieszkujący bimaris Corinthia z jednej strony pretendowali do rozwijania w sobie nadprzyrodzonych darów, które przyciągały ich uwagę (1Kor 14), z drugiej zaś nie byli ugruntowani w najbardziej podstawowych prawdach wiary, do których należy przekonanie o zmartwychwstaniu Chrystusa i tych, którzy w Niego uwierzą. Problematyczny był dla nich nie tylko fakt zmartwychwstania, ale także sposób, w jaki się ono dokona. Odpowiadając na pytania i rozwiewając wątpliwości adresatów listu Paweł odwołuje się najpierw do osobistego doświadczenia spotkania z Chrystusem[7]. Wiara w zmartwychwstanie Chrystusa opiera się na świadectwie tych, którzy spotkali Zmartwychwstałego. Apostoł samego siebie również zalicza do tego grona, choć nazywa siebie „płodem poronionym” (evktrwma; w.8). W konsekwencji apostoł argumentuje, że na fakcie zmartwychwstania Chrystusa zasadza się chrześcijańska wiara w zmartwychwstanie wiernych (ww.12-34). Kontynuując według logicznego porządku swój wywód, Paweł przechodzi do bardziej praktycznych kwestii i wypowiada się na temat sposobu zmartwychwstania wiernych (ww.35-53). Swą refleksję kończy eschatologicznym hymnem uwielbienia Boga za Jego zwycięstwo nad śmiercią, który łączy z parenetycznym napomnieniem, by zawsze „zajmować się dziełem Pańskim” (perisseu,ontej evn tw/| e;rgw| tou/ kuri,ou; w.58). W ten sposób, na bazie kryterium tematycznego, można wyróżnić w 1Kor 15 cztery logicznie powiązane jednostki:

  • zmartwychwstanie Chrystusa i chrystofanie (15,1-11);
  • przyszłe zmartwychwstanie ciał (15,12-34);
  • sposób zmartwychwstania ciał (15,35-53);
  • eschatologiczny hymn i napomnienie (15,54-58)[8].

Każda z tych jednostek posiada swoją własną strukturę, która może być wyodrębniona dzięki wykorzystaniu już nie tylko kryterium tematyki, ale przede wszystkim dzięki kryterium terminologicznemu. Nas interesują zasadniczo jednostki centralne, objętościowo największe (ww.12-34 oraz ww.35-53), gdyż w nich rozmieszczone są terminy dotyczące królowania Boga / Chrystusa oraz królestwa Bożego.

W sekcji 1Kor 15,12-34 Paweł rozwija argumentację za zmartwychwstaniem wierzących, którą opiera na fakcie zmartwychwstania Chrystusa. Rozpoczyna swój wywód od ukazania skutków negacji zmartwychwstania (ww.12-19). Jego refleksja odznacza się tu następującą logiką: jeśli Chrystus zmartwychwstał, to w konsekwencji należy przyjąć także zmartwychwstanie wierzących w Niego, a jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to również i wierzący w Niego nie mogą oczekiwać powstania z martwych, a ich wiara jest bezużyteczna. Rozumowanie to jest słuszne także w odwrotnym kierunku: jeśli nie ma zmartwychwstania, odrzucić należy także zmartwychwstanie Chrystusa, a skoro Chrystus nie powstał z martwych, zbawienie nie ostało dokonane i wszyscy ludzie obciążeni są nadal grzechami. Kolejny fragment tej sekcji stanowi zestawienie postaci Adama z postacią Chrystusa, które prowadzi Pawła do ukazania ostatecznego zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią w dniu paruzji (ww.20-28). Apostoł sięga tu po argumentację zaczerpniętą ze Starego Testamentu (Ps 110,1 i Ps 8,7)[9]. Sekcję tę można podzielić na dwie mniejsze jednostki: typologia Adam – Chrystus (ww.20-23) oraz wizja ostatecznego zwycięstwa Boga, poparta argumentacją starotestamentalną (ww.24-28). Przekonanie o zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią pośrednio ujawnia się w praktyce przyjmowania chrztu za zmarłych, która do dziś jest przyczyną wielu kontrowersji wśród egzegetów (ww.29-30). Zakończenie sekcji stanowi wątek parenetyczny, w którym apostoł piętnuje odrzucających wiarę w zmartwychwstanie (ww.31-34). Terminologia dominująca w całym fragmencie 1Kor 15,12-34 dotyczy zmartwychwstania, jednak w poszczególnych elementach struktury tekstu ulega ona zmianom:

– w ww.12-19 dominują terminy: „wzbudzać” (evgeirw), „zmartwychwstanie” (avna,stasij), „zmarli” (nekroi);

– w ww.20-28 nacisk kładzie apostoł na terminy: „śmierć” (qa,natoj), „pokonać” (katargew), „poddać” (u`potassw) oraz kilkukrotnie wzmiankuje postacie Chrystusa i Adama;

– w ww.29-30 dwukrotnie pojawiają się rzeczowniki „chrzcić” (baptizw) i „zmarli” (nekroi);

– w ostatnim wreszcie module jednostki pojawiają się czasowniki o nachylenie parenetycznym.

Używana przez Pawła terminologia nieco zmienia się w kolejnej jednostce, zapisanej w 1Kor 15,35-53. Choć apostoł nadal kontynuuje wywód na temat zmartwychwstania wierzących w Chrystusa, akcent zostaje przesunięty z samego faktu powstania z martwych na sposób, w jaki fakt ten się dokona. Wydaje się, że wykorzystana przez autora terminologia, a także wątki tematyczne, pozwalają wyodrębnić w całej jednostce trzy części ,które tworzą schemat koncentryczny oparty o wzór A – B – A’. Poszczególne elementy strukturotwórcze układają się w jednostce w następujący sposób:

A: Przemiana (ww.35-44a)

B: Typologia: Adam – Chrystus (ww.44b-49)

A: Przemiana (ww.50-53)[10].

Z poprzednią jednostką obecna połączona jest poprzez wykorzystanie terminów: wzbudzać” (evgeirw), „zmartwychwstanie” (avna,stasij), „zmarli” (nekroi), „śmierć” (qa,natoj) oraz imion Adama i Chrystusa[11]. Nowość tematyki wprowadzone została przez częste użycie rzeczownika „ciało” (sw/ma) oraz przymiotników „ziemski” (evpi,geioj), „niebieski” (evpoura,nioj), „ziszczalny” (fqarto.j), „niezniszczalny”(a.fqarto.j), „zmysłowy” (yuciko,j) i „duchowy” (pneumatiko,j).

Jak wynika z powyższego zestawienia elementów struktury 1Kor 15, terminologia zamykająca się w polu semantycznym królowania („królowanie”, „królować”, „królestwo”) występuje w dwóch głównych jednostkach rozdziału: ww.12-34 oraz ww.35-53. Dokładniejsze usytuowanie tych terminów wskazuje w pierwszej jednostce na sekcję mówiącą o ostatecznym zwycięstwie Boga nad śmiercią (ww.24-28), w której pojawiają się cytaty Ps 110,1 i Ps 8,7, oraz – w jednostce drugiej – na sekcję dotyczącą przemiany zniszczalnego w niezniszczalne (ww.50-53). W tych samych sekcjach pojawiają się także terminy pośrednio łączące się z ideą królestwa Bożego („pokonać”, „poddać”), stąd łatwo wywnioskować, że właśnie one winny stać się przedmiotem egzegezy, która ma prowadzić do ukazania Pawłowego rozumienia idei królestwa Bożego w 1Kor 15,1-58.

3. Analiza egzegetyczna tekstów poruszających tematykę królestwa Bożego

Analiza egzegetyczna dwóch sekcji piętnastego rozdziału 1Kor (ww.24-28 oraz ww.50-53), w których występują terminy należące do terminologii królowania, pozwolą na wydobycie zasadniczych aspektów Pawłowej wizji królestwa Bożego nakreślonej w tej części 1Kor.

3.1. Królowanie Boga – królowanie Chrystusa (ww.24-28)

W ww.24-28 piętnastego rozdziału 1Kor występuje znaczne nagromadzenie terminologii „królowania” Boga / Chrystusa. Chodzi zarówno o terminy z tematem basile- (basilei,a, basileu,ew), oraz o terminy wpisujące się w ideę królowania: „pokonać” (katargew) i „poddać” (u`potassw). Analiza egzegetyczna tych pięciu wierszy okazać się może bardzo pomocna w nakreśleniu zasadniczych cech charakterystycznych rozumienia przez Pawła idei królestwa Bożego w 1Kor 15.

Wychodząc od typologii Adam – Chrystus, apostoł kreśli przed chrześcijańskimi mieszkańcami Koryntu obraz wydarzeń apokaliptycznych. Ciąg tych wydarzeń, które de facto są już w stadium realizacji, składa się z czterech segmentów: (1) zmartwychwstanie Chrystusa; (2) zmartwychwstanie tych, którzy „należą do Chrystusa w czasie Jego przyjścia” (w.23b); (3) przekazanie królowania Bogu i Ojcu oraz (4) pokonanie wszelkiej Zwierzchności, Władzy i Mocy[12]. Ta czteroetapowa sekwencja wydarzeń eschatologicznych prowadzi do ostatecznego zniweczenia mocy śmierci i zapanowania wiecznotrwałego królestwa Bożego[13].

Wszystkie wydarzenia czasów ostatecznych, których celem jest zaprowadzenie królestwa Bożego, zasadzają się na fakcie zmartwychwstania Chrystusa. To On jako pierwszy pokonał śmierć i przez ten fakt utorował drogę do zbawienia dla wszystkich, którzy w Niego uwierzą. Warunkiem zmartwychwstania ku życiu wiecznemu jest przynależność do Chrystusa. Paweł wyraża go słowami: oi` tou/ Cristou/ evn th/| parousi,a| auvtou/ (dosłownie: „ci Chrystusa w Jego paruzji”; w.23b)[14]. Przynależność do Chrystusa zasadza się na wierze[15]. Zasadę tę postawił Paweł już wcześniej przed swymi czytelnikami. Mówiąc o podziałach, które rozdzierają gminę koryncką, argumentował za jednością: „wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga” (3,22b-23). Przynależeć do Chrystusa oznacza także posiadać Jego Ducha: „Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś ktoś nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy” (Rz 8,9). Zgodnie ze swoją myślą apokaliptyczną, wyrażaną także w innych listach, Paweł wiąże nierozerwalnie zmartwychwstanie wiernych z paruzją Chrystusa. Mieszkańców Tesalonik przekonywał: „Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi” (1Tes 4,16). Apostoł jednak nie chce w tym miejscu kreślić całościowej nauki o czasach ostatecznych. Pomija na przykład wzmiankę o Bożym sądzie, a także o zmartwychwstaniu ku wiecznemu potępieniu tych, którzy odrzucili Chrystusa. Akcent w obecnym wywodzie położony jest na zmartwychwstanie tych, którzy przez wiarę należą do Chrystusa. Dokona się ono w chwili paruzji i będzie częścią zbawczego planu pokonania śmierci i osobowych mocy zła. Mówiąc o pokonaniu śmierci, używa Paweł aorystu (w.26), co oznacza, że będzie to jednorazowy akt, nie zaś długotrwały proces[16].

Poglądy Pawła co do zmartwychwstania sprawiedliwych sytuują się tu zresztą na linii przekonań żydowskich, wyrażonych w tradycji pozabiblijnej (2Mch 7, 9. 14. 23. 29. 36; 12, 43-44; Ps. Sal. 3, 16; 14, 2; Ant. 18, 14; Bell. 2, 163; Ap. Bar. 50, 1 – 51, 6). Warto przytoczyć w tym kontekście przeświadczenie apokryficznej Apokalipsy Barucha syryjskiej:

„Stanie się później, kiedy wypełni się czas przyjścia Mesjasza i odda w chwale tym wszystkim, którzy zasnęli w nadziei, że zmartwychwstaną. Stanie się w owym czasie, kiedy otworzą się zbiorniki, w których strzeżono liczbę dusz sprawiedliwych. Wyjdą one i ukaże się mnóstwo dusz razem w jednym zgromadzeni jednocześnie. Będą się cieszyć pierwsi, a ostatni nie będą zasmuceni. Wiedzą bowiem, że przyjdzie czas, o którym powiedziano, że jest końcem czasów. Dusze zaś bezbożników, gdy ujrzą to wszystko – jeszcze bardziej będą zazdrościć. Wiedzą bowiem, że gdy przyjdzie na nich udręka, to przyjdzie także ich zguba” (Ap. Bar. 30,1-5)[17].

W swej eschatologicznej wizji Paweł idzie jednak zdecydowanie dalej niż autorzy judaistycznych pism apokryficznych: nie zatrzymuje się jedynie na ostatecznej walce dobra ze złem i zwycięstwie Boga, lecz interpretuje owo zwycięstwo w kategoriach chrystologicznych. Apokaliptyka Pawłowa jest na wskroś chrystologiczna. Poprzez „koniec” (te,loj; w.24a), który nastąpi, rozumie Paweł „wypełnienie”[18]. Owo wypełnienie obejmuje dwa akty: przekazanie królowania (basilei,a) Bogu i Ojcu oraz pokonanie (katargew) Zwierzchności, Władzy i Mocy[19]. W jednym tylko wierszu (w.24) pojawiają się dwa wyrazy należące do terminologii królowania. Ideę przekazania przez Chrystusa królestwa Bogu i Ojcu wyraża Paweł za pomocą czasownika „przekazać” (paradidwmi), natomiast ideę pokonania mocy zła – za pomocą czasownika „pokonać” (katargew), użytego w formie aorystu. Wybór takiej właśnie formy jasno wskazuje na fakt, że zwycięstwo to będzie absolutne i ostateczne. Siły przeciwne panowaniu Bożemu określa apostoł jako „Zwierzchność, Władza i Moc” (por. Rz 8,38; Ef 1,21; 6,12; Kol 1,16; 2,10.15).

Motyw zwycięstwa Chrystusa i Jego królowania rozwija Paweł w oparciu o cytaty z dwóch psalmów (110,1 i 8,7): „Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć. Wszystko bowiem rzucił pod stopy Jego” (ww.25-27a)[20]. Gwarancją zwycięstwa Chrystusa jest Jego zmartwychwstanie. Nastąpi ono jednak dopiero wtedy, gdy pokonani zostaną Jego nieprzyjaciele. Paweł zalicza do nich śmierć oraz moce ciemności określane jako Zwierzchności, Władzę i Moc. Zwycięstwo Chrystusa zostanie więc poprzedzone walką z siłami zła. Również i ten motyw znany jest doskonale żydowskiej tradycji apokaliptycznej. Autor Czwartej Księgi Ezdrasza zapowiada następujące wydarzenia: „Krew będzie kapać z drzewa, kamień wołać będzie; wzburzą się narody i gwiazdy się pozamieniają […]. Morze Sodomskie wyrzuci ryby i w nocy wyda głos, którego nikt nie rozumie; wszyscy zaś jego głos posłyszą. Na wielu miejscach otworzą się przepaści i ogień gęsto będzie spadać, a dzikie zwierzęta opuszczą swe legowiska” (5, 5-8). Kontynuuje ten obraz w słowach: „W owym czasie przyjaciele będą zwalczali nieprzyjaciół jak wrogów, ziemia zadrży ze strachu i zadrżą ci, którzy na niej mieszkają, źródła ustaną i nie popłynie w nich woda przez trzy godziny” (6, 24).

Paweł sięga po psalm uznany przez pierwszych chrześcijan za mesjański i odnosi do Chrystusa słowa, które psalmista przypisuje Bogu zwracającemu się do Mesjasza z rodu królewskiego: ^yl,(g>r;l. ~doåh] ^yb,ªy>ao÷ tyviîa’-d[; (Ps 110,1). Apostoł idzie w tłumaczeniu za LXX: ou- qh/| pa,ntaj tou.j evcqrou.j u`po. tou.j po,daj auvtou/; tekst hebrajski mówi bowiem o „podnóżku” stóp Mesjasza[21]. Sam Jezus w rozmowie z faryzeuszami podważającymi Jego mesjańskie posłannictwo, stosował tę wyrocznię do siebie: „Jakżeż więc Dawid natchniony przez Ducha może nazywać Go Panem, gdy mówi: Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę Twoich nieprzyjaciół pod stopy Twoje. Jeśli więc Dawid nazywa Go Panem, to jak może być tylko jego synem?” (Mt 22,43-45)[22]. Tekst hebrajski w pewnym sensie bardziej oddaje wrogość, jaka panuje pomiędzy Mesjaszem a jego nieprzyjaciółmi, gdyż przywołując obraz podnóżka, odwołuje się tym samym do zwyczajów panujących na starożytnym Bliskim Wschodzie. Podnóżki tronów królewskich niejednokrotnie przedstawiały wizerunki najbardziej zaciekłych wrogów króla. Natchnieni autorzy ksiąg Nowego Testamentu również odnoszą zapowiedź psalmisty do Chrystusa, czyli Mesjasza. Czyni tak Piotr w dniu Pięćdziesiątnicy, podczas swej pierwszej przemowy, która stała się przyczynkiem nawrócenia około trzech tysięcy osób (Dz 2,34-35); aluzję do Ps 110,1 czyni Paweł, gdy pyta retorycznie Rzymian, czy Chrystus może wydać wyrok potępienia na tych, za których poniósł śmierć (Rz 8,34); mówi o tym także Piotr apostoł, gdy przekonuje swych czytelników, że Chrystus zasiada po prawicy Ojca (1P 3,22); tę samą interpretację mesjańską – i to dwukrotnie – nadaje Ps 110,1 autor Hbr (1,13 oraz 10,12-13)[23]. Również w myśli apokryficznej pojawia się motyw zasiadania Mesjasza na królewskim tronie. Wyrazem tego przekonania może być fragment Księgi Henocha etiopskiej: „W owych dniach Wybrany zasiądzie na swym tronie i usta jego wyjawią wszystkie tajemnice mądrości, bo Pan Duchów wyjawił mu je i uwielbił go” (51,3). Także autor Psalmów Salomona stwierdza o oczekiwanym Mesjaszu: „On jest sprawiedliwym królem, ustanowionym przez Boga nad nimi, i nie będzie w tych dniach pośrodku nich nieprawości, bo wszyscy staną się świętymi, a ich królem – Mesjasz Pan” (Ps. Sal. 17, 32).

Drugi cytat, który Paweł interpretuje chrystologicznie, pochodzi z Ps 8,7: wyl'(g>r;-tx;t;( hT’v;ä lKo. Apostoł również wydaje się sięgać po grecki przekład LXX, choć w tym wypadku greckie tłumaczenie jest dosłownym przekładem tekstu hebrajskiego: pa,nta ga.r u`pe,taxen u`po. tou.j po,daj auvtou/. Redakcyjnym dodatkiem apostoła jest partykuła ga.r, której brak w BH i LXX. Chrystologiczna interpretacja sformułowania „wszystko poddał pod jego stopy” jest obecna w innych pismach Pawła[24]. Ujawnia ją adresatom Listu do Efezjan: „I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami” (1,22-23; por. Ef 3,21). Na tej samej linii interpretacyjnej umieścić należy wywody autora Hbr: „Wszystko poddałeś pod jego stopy. Ponieważ zaś poddał Mu wszystko, nic nie zostawił nie poddanego Jemu. Teraz wszakże nie widzimy jeszcze, aby wszystko było Mu poddane” (2,8). Panowanie Chrystusa określone zostało jako panowanie nad „wszystkim” (pa,nta)[25], co oznacza, że ma ono wymiar powszechny i kosmiczny[26]. Jest to jednocześnie panowanie, które nie może być rozdzielone od panowania Boga.

Ostateczny porządek zaprowadzony zostanie poprzez poddanie wszystkiego Chrystusowi, a następnie poddanie Bogu samego Chrystusa: „A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich” (w.28). Używając terminologii poddaństwa, która jest jednocześnie terminologią królowania, Paweł ukazuje relację Chrystus – Bóg. Bogu, który jest Ojcem (w.24), Syn – Mesjasz poddaje swoje królestwo. Aż pięciokrotnie w ww.27-28 użyty jest czasownik „poddać” (u`potassw). Chrystologia Pawła jawi się tu jako na wskroś teocentryczna. Ostatecznym celem wydarzeń apokaliptycznych jest doprowadzenie do całkowitego i pełnego panowania (królowania) Boga, który będzie „wszystkim we wszystkich”[27]. Podobnego sformułowania używa apostoł w Kol, jednak tylko w odniesieniu do osób: „A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich jest Chrystus” (Kol 3,11; por. Rz 11,36; Kol 1,16-17; Ef 1,23).

Podsumowując tę część naszych rozważań egzegetycznych, dokonywanych pod kątem idei królestwa Bożego, należy stwierdzić, że Paweł mówi w ww.24-28 o ostatecznej fazie tego królestwa. Jest to faza zwycięstwa dokonanego przez Chrystusa nad siłami zła i nad śmiercią. Wszystko zostanie podporządkowane panowaniu Chrystusa i panowaniu Ojca[28]. Dokona się to w dniu paruzji, kiedy to wierzący w Chrystusa zmartwychwstaną ku życiu wiecznemu. O przynależności do królestwa decyduje wiara, której integralną częścią jest przekonanie o zmartwychwstaniu Chrystusa.

3.2. Przemiana zniszczalnego w niezniszczalne (ww.50-53)

Kreśląc przed Koryntianami obraz przemiany, jakiej spodziewać się może każdy wierzący w Chrystusa, apostoł dobitnie stwierdza, że żaden ludzki wysiłek nie jest w stanie zapewnić osiągnięcia królestwa Bożego: „Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne” (w.50)[29]. Właśnie w tym zapewnieniu pojawia się kolejne użycie przez Pawła terminu basilei,a. Sformułowanie „ciało i krew” (sa.rx kai. ai-ma) jest semityzmem oznaczającym człowieka (por. Mt 16,17).[30] Paweł, jako dawny faryzeusz, doskonale zdaje sobie sprawę, że poprzez ludzki wysiłek – czyli nie poprzez pełnienie uczynków Prawa – człowiek osiąga zbawienie. W swoich listach podkreśla tę prawdę wielokrotnie. Wystarczy przypomnieć dwa fragmenty: „Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa” (Rz 3,28) oraz „A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia” (Ga 2,16). O ile na drodze faryzejskiej gorliwości Paweł dążył do osiągnięcia królestwa Bożego poprzez ludzki wysiłek pełnienia uczynków nakazanych przez Prawo, o tyle po wydarzeniu pod bramami Damaszku zdał sobie sprawę, że zbawienia, a więc także udział w królestwie Bożym jest łaską. Przystęp do tej łaski daje wiara w Jezusa Chrystusa.

Kolejna deklaracja ma charakter profetyczny. Apostoł ogłasza Koryntianom „tajemnicę” (musth,rion). Jej treść zapisana została w różnych wersjach, które odbijają zapewne interwencje redakcyjne kopistów. Różne manuskrypty zawierają różne lekcje. I tak B, D, K, P, wersje syryjskie (p, h), wersje koptyjskie (sa, bo) mają: „nie pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni”. Kopistom jednak wydało się zupełnie naturalne, że taką lekcję należy przekształcić po śmierci apostoła. Zmiany szły w różnych kierunkach. Orygenes i p46 czytają: „nie wszyscy pomrzemy, nie wszyscy bowiem będziemy odmienieni”. Ggr ma: „więc pomrzemy, nie wszyscy bowiem będziemy odmienieni”; podobnie czyta א oraz C: „pomrzemy, nie wszyscy bowiem będziemy odmienieni. Najtrudniejszą lekcję proponują Marcjon, Tertulian, Ambroży czy Augustyn: „zmartwychwstaniemy, nie wszyscy bowiem będziemy odmienieni”. Najpewniejsza jednak lekcja brzmi: „nie wszyscy pomrzemy, wszyscy jednak będziemy odmienieni”[31]. Pytania zupełnie podobne do tych, jakie stawiali sobie Koryntianie, zadawali Żydzi oczekujący nadejścia Mesjasza: „W jakiej postaci dożyją żywi w Twoim dniu? Albo dokąd przetrwa ich sława, która będzie później? Czy przywrócą ich aktualną figurę? Czy ich członki ubiorą, które obecnie trwają w złym i które popełniają zło? A może zmienisz te rzeczy, które były w świecie takim jak ich?” (Ap. Bar. syr. 49,2-3).

Odmiana, którą jako tajemnicę Paweł obwieszcza Koryntianom, wynika z faktu przyjęcia zmartwychwstania Chrystusa[32]. To właśnie On przekształci ciała doczesne na chwalebne: „Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować” (Flp 3,20-21). Przemiana żyjących dokona się jednocześnie ze zmartwychwstaniem umarłych. Sygnałem do niej będzie dźwięk trąby. Motyw ten jest częścią scenariusza apokaliptycznego (Mt 24,31). Konieczność takiej przemiany stwierdza Paweł w ostatnim wierszu sekcji: „Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność” (w.53). W sformułowaniu tym kryje się swoiste napięcie: z jednej strony apostoł podkreśla ciągłość pomiędzy ziemskim życiem człowieka a jego życiem po zmartwychwstaniu, z drugiej zaś podkreśla konieczność przemiany[33].

Podsumowując zauważamy, że w 1Kor 15,50-53 Paweł stwierdza, iż niemożliwe jest, aby człowiek o własnych siłach osiągnął królestwo Boże. Osiągną je ci, którzy zostaną „odmienieni” przez łaskę Boga. Odmiana ta polega na zamianie tego co śmiertelne i zniszczalne w to, co nieśmiertelne i niezniszczalne[34]. Nieśmiertelność (wiecznotrwałość) i niezniszczalność to dwie spośród licznych cech eschatologicznego królestwa Bożego.

4. Kontekst

Postępując za słuszną zasadą hermeneutyczną, iż każdy tekst winien być czytany w kontekście, gdyż kontekst wpływa na właściwą interpretację, sięgnijmy teraz po fragmenty 1Kor, które otaczają obydwie sekcje zawierające terminologię królowania. Przyjrzenie się treści tych fragmentów (już bez szczegółowej analizy egzegetycznej) pozwoli na nieco głębsze odczytanie aspektów idei królestwa Bożego w 1Kor 15.

4.1. Wiara w zmartwychwstanie Chrystusa u źródeł przynależności do królestwa (ww.1-23)

Paweł rozpoczyna swój wywód na temat zmartwychwstania od przypomnienia głoszonej przez niego wśród Koryntian Ewangelii. Sednem dobrej nowiny jest prawda, Chrystus pokonał śmierć poprzez swoje zmartwychwstanie, a następnie ukazywał się swoim uczniom[35]. Paweł układa listę tych, którzy byli świadkami chrystofanii. Są na niej Kefas, Dwunastu, więcej niż pięćset „braci”, Jakub, apostołowie i wreszcie sam Paweł. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że ukazanie się Chrystusa Pawłowi nie było w sensie ścisłym chrystofanią. Za chrystofanię uznać należy te objawienia się Chrystusa zmartwychwstałego, które miały miejsce po zmartwychwstaniu do wniebowstąpienia. Przez te czterdzieści dni Chrystus ukazywał się uczniom, ci zaś mogli Go dotykać, rozmawiać z Nim czy jeść wspólnie posiłek. Wydarzenie pod Damaszkiem ma inny charakter: jest mistyczną wizją, której doświadczył Szaweł z Tarsu[36]. Właśnie dlatego autor 1Kor nazywa siebie „płodem poronionym” (w.8). W każdym razie Ewangelia, którą Paweł przypomina swym czytelnikom, prowadzi do zbawienia, czyli do ostatecznego królestwa Bożego.

Zmartwychwstanie Chrystusa jest przełomowym momentem dziejów zbawienia, w którym zakotwicza się także zmartwychwstanie wiernych. Odrzucenie zmartwychwstania czyni wiarę „próżną” i sprawia, że ludzie nadal pozostają w swoich grzechach. Oznaczałoby to, że nie mogą wejść na drogę zbawienia, czyli osiągnąć królestwa Bożego.

4.2. Chrzest warunkiem przynależności do królestwa Bożego (ww.29-34)

Paweł nie mówi wprost o chrzcie jako warunku zbawienia, a więc także odziedziczenia królestwa Bożego, jednak odwołuje się do praktyki „chrztu za zmarłych”, która była znana mieszkańcom gminy. Apostoł pyta retorycznie: […] czegoż dokonują ci, co przyjmują chrzest za zmarłych? Jeżeli umarli nie zmartwychwstają, to czemuż za nich chrzest przyjmują?” (ww.29-30). Pytania te implikują przyjęcie przeświadczenia, że właśnie chrzest leży u źródeł zbawienia, a w związku z tym także oczekiwania na zmartwychwstanie. Sama praktyka chrztu za zmarłych nie jest jasna. Egzegeci gubią się w gąszczu przypuszczeń. Czy chodzi o chrzest zastępczy, przyjmowany w imieniu zmarłych?[37] Czy może chodzi po prostu o zwykły chrzest, nazwany tu „chrztem za zmarłych”, by podkreślić, że jest on koniecznym warunkiem powstania z martwych ku życiu wiecznemu? A może chodzi o chrzest przyjmowany „przez wzgląd na zmarłych”, którzy za życia modlili się o jego nawrócenie[38]? Możliwości jest o wiele więcej, jednak każda z nich zasada się na przekonaniu, że chrzest jest warunkiem zmartwychwstania, a więc pośrednio także warunkiem odziedziczenia królestwa Bożego[39].

4.3. Zmartwychwstanie wiernych realizacją królestwa Bożego (ww.35-49)

Odpowiadając na pytania, które apostoł sam sobie stawia, zgodnie z zasadami diatryby: „A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele?” (w.35), Paweł stara się przybliżyć Koryntianom naturę ciała po zmartwychwstaniu. Jest to więc ciało, które uczestniczyć będzie w ostatecznym królestwie Bożym. Paweł określa je terminami: „niezniszczalne” (evn avfqarsi,a|; w.42), „chwalebne” (evn do,xh|; w.43), „mocne” (evn duna,mei; w.43) oraz „duchowe” (pneumatiko,n; w.44)[40]. Tymczasem ziemskie ciało, śmiertelne, jest przez apostoła określane jako „zniszczalne”, „niechwalebne”, „słabe” oraz „zmysłowe”. Z przeciwstawieniem tych dwu rodzajów ciał koreluje typologia Adam – Chrystus. Pierwszy z nich reprezentuje ludzi „ziemskich”, drugi – „niebieskich”. Paweł odwraca tu kolejność, która znana była wyznawcom judaizmu tamtych czasów. Według Filona z Aleksandrii człowiek „niebieski”, o którym mówi Rdz 1,26-27 był najpierw, a dopiero w następnej kolejności pojawił się człowiek jako „dusza żyjąca” (Rdz 2; por. Allegr. Int. 1,31-32; 2,4-5)[41].

Adam jest więc symbolem życia fizycznego, Chrystus – duchowego. Ten, kto osiągnie życie wieczne po zmartwychwstaniu, a więc ten, kto wejdzie do ostatecznego królestwa Bożego, będzie nosić w sobie „obraz [człowieka] niebieskiego” (w.49).

4.4. Cechy królestwa Bożego – niezniszczalność, nieśmiertelność, zwycięstwo (54-58)

Eschatologiczny hymn, kończący piętnasty rozdział 1Kor, nacechowany jest patetyzmem egzystencjalnym[42]. Paweł po raz kolejny sięga tu po przeciwstawienia „zniszczalny” – „niezniszczalny” oraz „śmiertelny” – „nieśmiertelny” (w.54). Apostoł wydaje się tu rozszerzać dotychczasową perspektywę wywodu. Dotychczas mówił i ciałach przed i po zmartwychwstaniu, obecnie mówi o „tym, co zniszczalne” i „tym, co śmiertelne”, co może być odniesione nie tylko do ciała człowieczego, lecz do obecnego porządku w ogóle. Rzymianom wyjaśniał, że nie tylko ludzie, ale całe stworzenie oczekuje na przemianę (Rz 8,18-22). W tej szerszej perspektywie niezniszczalność i nieśmiertelność stają się przymiotem nie tylko ludzi, ale także całego nowego porządku, którym jest właśnie ostateczne królestwo Boże.

Do tych dwóch cech królestwa dołączyć należy jeszcze jedną: zwycięstwo. Sięgając po cytaty z ksiąg prorockich, które apostoł zestawia obok siebie, pyta retorycznie: „Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest o śmierci, twój oścień?” (Iz 25, 8; Oz 13, 14). Odpowiedź na te pytania przeradza się w dziękczynienie Bogu za to, że dał wierzącym w Chrystusa przez Niego odnieść zwycięstwo nad śmiercią i grzechem[43]. Przynależący do królestwa Bożego są więc zwycięzcami nad rzeczywistością zła, uosobioną przez grzech i śmierć.

5. Konkluzja

Rysy królestwa Bożego, nakreślone przez Pawła w 1Kor 15,1-58, mają przede wszystkim charakter eschatologiczny. Choć królestwo Boże już trwa pośród wierzących w Chrystusa, apostoł zwraca uwagę w 1Kor 15 przede wszystkim na jego charakter ostateczny. Od czasu zmartwychwstania Chrystusa w historii ludzkości zaznacza się Jego królowanie, natomiast ostateczne królestwo Boże zaznaczy się królowaniem Boga Ojca[44]. Królestwa żaden człowiek nie może osiągnąć o własnych siłach. Przynależność do królestwa Bożego zasadza się na dwóch warunkach: (1) na przyjęciu chrztu i (2) na wierze w Jezusa Chrystusa, a integralnym elementem tej wiary jest przyjęcie faktu zmartwychwstania Chrystusa. Fakt ten jest jednocześnie zasadą zmartwychwstania chrześcijan. Tak więc ci, którzy przynależeć będą do królestwa Bożego w jego ostatecznej fazie wzrostu, obdarzeni zostaną po zmartwychwstaniu ciałami, które apostoł narodów określa jako chwalebne, niezniszczalne i nieśmiertelne. Te same przymioty posiadać będzie także samo królestwo. Jest to królestwo zwycięskie, gdyż w dniu paruzji Chrystusa ostatecznie zostaną pokonane moce zła (Zwierzchność, Władza i Moc), a także sama śmierć. Wszystko to zostanie całkowicie podporządkowane zwycięskiemu Chrystusowi, a Ten przekaże królowanie Bogu i Ojcu. Królowanie Chrystusa jest jednak tożsame królowaniem Ojca, gdyż Ojca i Syna łączy najpełniejsza jedność, którą teologia określi później naturą boską. Urzeczywistnienie się takiego królestwa leży na linii realizacji starotestamentalnych proroctw, stąd Paweł odwołuje się nie tylko do typologii Adam – Chrystus, ale także przywołuje konkretne cytaty pism Pierwszego Przymierza (Ps 8,7; 110,1; Iz 25,8; Oz 13,14).

 

[1] Euzebiusz, Historia Ecclesiastica VII, 24,4-6.

[2] C.E. Hill, Paul’s Understanding of Christ’s Kingdom in I Corinthians 15:20-28, NovT 30 (1988) 4, 297.

[3] Wielu autorów czasów nowożytnych przyjęło taką tezę. Są wśród nich np.: W.L.M. de Wette (Kurze Erklärung der Briefe an die Korinther, Kurgefasstes exegetisches Handbuch zum Neuen Testament, II/2, Leipzig 1841, 132-133), P.W. Schmiedel (Der Briefe an die Thessalonicher und die Korinther, Hand-Kommentar zum Neuen Testament, II/1, Freiburg 1891, 161), H.J. Holtzmann (Lehrbuch der neutestamentlichen Theologie, red. A. Jürlicher, W. Bauer, II, Tübingen 1911, 227-228), W. Bousset (Die Religion des Judentums im neutestamentlichen Zeitalter, Berlin 1906, 331) czy A. Schweitzer (The Misticism of Paul the Apostle, London 1956, 90-100).

[4] R. Deville, P. Grelot, Królestwo, w: Słownik teologii biblijnej, red. X. Léon-Dufour, tłum. K. Romaniuk, Poznań – Warszawa 1973, 403-406.

[5] W.H. Mare, 1 Corinthians, w: The Expositors Bible Commentary 10, red. F.E. Gaebelein, Grand Rapids 1984, 281.

[6] K. Romaniuk, A. Jankowski, L. Stachowiak, Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu, II, Poznań – Kraków 1999, 160.

[7] J. Murphy-O’Connor, Tradition and Redaction in 1Cor 15:3-7, CBQ 43 (1981) 589.

[8] Taką stukturę piętnastego rozdziału 1Kor proponuje m.in.G.D. Fee (The First Epistle to the Corinthians, The New International Commentary on the New Testament, Grand Rapids 1987, 713-717.

[9] Pawłowe wykorzystanie psalmów jest na wskroś chrystologiczne; J. Lambrecht, Paul’s Christological Use of Scripture in 1Cor. 15.20-28, NTS 28 (1982) 526-527.

[10] S. Grasso, Prima Lettera ai Corinzi, Nuovo Testamento – Commento esegetico e spirituale, Roma 2002, 172-175.

[11] W zestawieniu z imieniem Adama, „Chrystus” jawi się w użyciu Pawłowym jako imię własne.

[12] J. Lambrecht, Paul’s Christological Use of Scripture in 1Cor. 15.20-28, 511.

[13] Niektórzy egzegeci utrzymują, że wymienianie przez Pawła poszczególnych etapów realizacji królestwa Bożego niekoniecznie przyjmuje porządek chronologiczny; A.Plummer, A Critical and Exegetical Commentary on the First Epistle of St. Paul to the Corinthians, ICC, Edinburgh 19292, 354.

[14] Zdaniem M. Zerwicka i M. Grosvenor, apostoł przez przynależność do Chrystusa rozumie „mystical union of Christians with Christ their Head”, A Grammatical Analysis of the Greek New Testament, Roma 1996, 529.

[15] A. Johnson, Firstfruits and Death’s Defect: Metaphor in Paul’s Rhetorical Strategy in 1Cor 15:20-28, WW 16 (1996) 458.

[16] W.F. Orr, J.A. Walther, I Corinthians. A New Translation, Introduction with a Study of the Life of Paul, Notes, and Commentary, The Anchor Bible 32, New York – London – Toronto – Sydney – Auckland 1976, 333.

[17] Więcej materiału na temat idei zmartwychwstania w apokryfach zob.: R.N. Longenecker, Studies in Paul, Exegetical and Theological, New Testament Monographs, Sheffield 2004, 194-200.

[18] R. Fabris, Prima Lettera ai Corinzi. Nuova versione, introduzione e commento (I Libri Biblici. Nuovo Testamento 7), Torino 1999, 204.

[19] Jeszcze około wiek temu wielu egzegetów pod pojęciem te,loj rozumiało ostateczne zmartwychwstanie. Pawłowe stwierdzenie: „Wreszcie nastąpi koniec” (w.24a) rozumieli oni jako stwierdzenie, iż wreszcie nastąpi definitywne zmartwychwstanie wszystkich zmarłych, w tym również niewierzących w Chrystusa. Tymczasem nowsze badania wykazują, że termin te,loj ma raczej znaczenie czasowe: „[…] Paul expressly defines ‘the end’ not as the time of another resurrection but as the time when the Son submits himself and his pacified Kingdom to the Father and when God becomes ‘all in all’”; C.E. Hill, Paul’s Understanding of Christ’s Kingdom in I Corinthians 15:20-28, 309.

[20] Możliwe, że kompilacja obydwu cytatów była już ustabilizowana zanim apostoł przejął ją do swej argumentacji; C.E. Hill, Paul’s Understanding of Christ’s Kingdom in I Corinthians 15:20-28, 313.

[21] „Paul cites with much freedom, he changes the source text and rewrites it in function of his Christology. From the resurrection onward Christ is reigning and the purpose of this kingship is the subjection of all enemies. This is the main part of Paul’s thesis (vv.23-24) which he proves by means of scripture: it is contained in God’s plan”; J. Lambrecht, Paul’s Christological Use of Scripture in 1Cor. 15.20-28, 507.

[22] Por. Mk 12,35-37.

[23] Zgodnie z apokryficzną Księgą Henocha (9,16-38), Mesjasz przybędzie na ziemię w dniu sądu ostatecznego. Inne pisma judaistyczne (Syb. 3, 652-656; Ps. Sal. 17, 24. 26. 27. 31. 38. 39. 41) wyrażają przekonanie, że Mesjasz pojawi się przed owym sądem. W każdym razie w żydowskich przekonaniach Mesjasz jest zawsze postacią ludzką, nie jest samym Bogiem. Nawet tam, gdzie nazywa się Mesjasza Synem Bożym (Hen. Et. 105, 2; 4Ezdr. 7, 28-29; 13, 32. 37. 52), czyni się tak dlatego, że przypisuje się Mu pewne boskie dary i prerogatywy.

[24] Pawł chętnie sięga po Ps 8,7, by ukazać wywyższenie Chrystusa: „Paul and others evidently fund in Ps. 8.6b [w innej numeracji – 7b – przyp. mój] an appriopriate description of Jesus’ exaltation (most clearly in 1 Cor. 15.27)”; J.D.G. Dunn, The Theology of Paul the Apostle, London – New York 20054, 210.

[25] „Wszystko” rozumiane w kontekście 1Kor 15,54-58 oznacza śmierć, grzech i Prawo; A.C. Thiselton, The First Epistle to the Corinthians. A Commentary to the Greek Text, The New International Greek Testament Commentary, Grand Rapids – Cambridge 2000, 1239.

[26] R. Fabris, Prima Lettera ai Corinzi. Nuova versione, introduzione e commento, 205.

[27] A.C. Thiselton, The First Epistle to the Corinthians. A Commentary to the Greek Text, 1238-1239.

[28] W.H. Mare, 1 Corinthians, 291.

[29] G.D. Fee, The First Epistle to the Corinthians, 797.

[30] Sformułowanie sa.rx kai. ai-ma można rozumieć dwojako: „On the one hand, this could refer to the composition of the present body; a body so composed cannot enter the Eschaton. Very likely a dimension if this understanding must be included. On the other hand, […] it means ‘the living’ in contrast to ‘the dead’; the living cannot enter the kingdom as they are”; G.D. Fee, The First Epistle to the Corinthians, 799.

[31] B.M. Metzger, A Textual Commentary on the Greek New Testament, Stuttgart 19942, 502-503; A.C. Perriman, Paul and the Parousia: 1 Corinthians 15.50-57 and 2 Corinthians 5.1-5, NTS 35 (1989) 515; J. Gillman, A Thematic Comparison: 1 Cor 15:50-57 and 2 Cor 5:1-5, JBL 107 (1988) 442-444.

[32] G.D. Fee, The First Epistle to the Corinthians, 800-801.

[33] Komentarzem do tego Pawłowego wiersza może być fragment listu Do Autolika Teofila z Antiochii: „Gdy zżujesz z siebie śmiertelność i obleczesz się w nieśmiertelność, wtedy zobaczysz Boga w tej mierze, w jakiej na to zasłużyłeś. Bóg bowiem obudzi twoje ciało jako nieśmiertelne wraz z duszą i wówczas stawszy się nieśmiertelnym zobaczysz Nieśmiertelnego, jeśli teraz Mu wierzysz” (Do Aut. 1, 7).

[34] B.J. Malina, J.J. Pilch, Social – Science Commentary on the Letters of Paul, Minneapolis 2006, 128.

[35] Dziwnym może wydać się fakt, że Paweł nie wspomina o pustym grobie, lecz jedynie o pogrzebie zmartwychwstaniu Jezusa. „Prawdą jest jednak, że odwoływania się do faktu pustego grobu Paweł nie uważa ani za użyteczne, ani za konieczne do umocnienia wiary w zmartwychwstanie Jezusa. Fakt, że kerygmat chrześcijański nie mówi wyraźnie o pustym grobie […] nie umniejsza w niczym jego wartości, ponieważ łatwo wyjaśnić to milczenie”; K. Romaniuk, Wiara w zmartwychwstanie, pusty grób i pojawienie się zmartwychwstałego Chrystusa (AL 6), Katowice 1981, 57.

[36] J. Murphy-O’Connor, Tradition and Redaction in 1Cor 15:3-7, CBQ 43 (1981) 589

[37] Za taką interpretacją opowiada się H. Conzelmann (1 Corinthians, Philadelphia 1975, 275) i C. Senat (La première épître de saint Paul aux Corinthiens, Neuchatel 1979, 201); por. J. Murphy-O’Connor, “Baptized for the Dead” (I Cor., XV, 29). A Crinthian Slogan?, RB 88 (1981) 533.

[38] R.E. DeMaris, Corinthian Religion and Baptism for the Dead (1Cor 15:29): Insights from Archeology and Anthropology, JBL 114 (1995) 662.

[39] W 1Kor Paweł, oprócz 15,29, czterokrotnie mówi o chrzcie, aczkolwiek nigdy nie jest on zasadniczym tematem ego wypowiedzi. W 1,13-15 apostoł stwierdza, że nikt nie jest ochrzczony we własnym imieniu, a on sam ochrzcił niewiele osób w gminie korynckiej; w 1,16-17 Paweł stwierdza, że został posłany do głoszenia dobrej nowiny, nie po to, by udzielać chrztu; w 10,2 odwołanie do chrztu służy Pawłowi za formę metaforyczną; w 12,13 chrzest ukazany jest jako zasad jedności; M.F. Hull, Baptism on Account of the Dead (1Cor 15:29). An Act of Faith in the Resurrection, Society of Biblical Literature 22, Atlanta 2005, 218.

[40] M. Teani, Corpoeità e risurrezione. L’nterpretazione de1 Corinti 15,35-49 nel Novecento, Aloisiana. Pubblicazioni della Pontifcia Facoltà Teologica dell’Italia Meridionale – Sezione “San Luigi” 24, Roma – Brescia 1994, 173.

[41] C.S. Keener, 1-2 Corinthians, The New Cambridge Bible Commentary, Cambridge – New York – Melbourne – Madrid – Cape Town – Singapore – São Paulo 2005, 132.

[42] W.H. Mare, 1 Corinthians, 291.

[43] B.J. Malina, J.J. Pilch, Social – Science Commentary on the letters of Paul, 128.

[44] J. Lambrecht, Paul’s Christological Use of Scripture in 1Cor. 15.20-28, 511.