Nam nie objawił się anioł z nieba. Nie prowadziła nas gwiazda. Nie widzieliśmy łuny na niebie, która oświetlała drogę pasterzom i nie słyszeliśmy czystego śpiewu chórów anielskich. Dziś towarzyszy nam inna muzyka – radosne bicie serca. Dziś prowadzi nas inne światło – światło serca, bo serce ludzkie w naturalny sposób lgnie tam, gdzie panuje miłość, dobroć i pokój. Lgnie do Nowonarodzonego Boga – Boga, którego witano pod różnymi imionami. Maryja nadała Mu imię Jezus, Izajasz zapowiadał Go jako Księcia Pokoju, a anioł Gabriel zwiastował Go jako Emmanuela. Imię na kartach Biblii oznacza istotę posłannictwa człowieka, który je nosi.